Ciężarówka wypełniona haszyszem jechała przez most. Nagle wiadukt runął, pojazd spadł w przepaść. Wiadomo, co zrobili mafiozi
Szokujące ustalenia w sprawie sławnej katastrofy budowlanej we Włoszech! W 2018 roku runął most w Genui, zginęły wtedy 43 osoby. Jak podaje „Corriere della Sera”, po latach wyszedł na jaw pewien fakt związany z tragedią. Jak ustalono podczas śledztwa przeciwko mafii z Kalabrii, jednym z pojazdów, które runęły wtedy z mostu, była ciężarówka z 900 kilogramami haszyszu. Wygadali się dwaj mafiozi, których rozmowę podsłuchano. Zniszczony pojazd typu chłodnia trafił do depozytu, a potem na złomowisko, ale mafiozi zdołali odzyskać go. Przez cały ten czas nikt nie wiedział, co jest w środku pojazdu. Co ciekawe, haszysz był nadal w środku i gangsterzy podzielili go między sobą. Niedługo jednak cieszyli się kontrabandą, bo w wyniku śledztwo udało się złapać aż 76 bossów kalabryjskich.
Katastrofa budowlana w Genui. W 2018 roku zawalił się tam most. Jak do tego doszło?
Most w Genui zawalił się 8 sierpnia 2018 roku. Tak zwany wiadukt Polcevera był częścią autostrady A10. W czasie katastrofy na moście było pełno samochodów. Pojazdy runęły w przepaść razem ze znajdującymi się w nich ludźmi. Zginęły wtedy 43 osoby. 3 sierpnia 2020 roku odbyło się otwarcie odbudowanego mostu w Genui. Jak wykazało śledztwo, przyczyną tragedii były zaniedbania konserwacji mostu, których osoby odpowiedzialne za to były świadome. Zarzuty usłyszało niemal 70 osób.