Przychodzi do lekarza mężczyzna z pociskiem z II wojny światowej w odbycie... To nie początek koszarowego dowcipu ani jednego z odcinków "Allo Allo", a prawdziwa historia, która wydarzyła się niedawno w Wielkiej Brytanii. Jak relacjonuje "The Sun", do kliniki Gloucestershire Royal Hospital zgłosił się pacjent, który twierdził, że w jego odbycie utknął pocisk z II wojny światowej. Lekarze co prawda bardzo często opowiadają historie o dziwnych przedmiotach w odbytach pacjentów, ale czegoś takiego jeszcze nie było! Badanie potwierdziło to, co mówił mężczyzna i wtedy w szpitalu wybuchła panika, bo przecież pocisk mógł w każdej chwili eksplodować. Na miejsce wezwany został oddział saperów, przyjechała policja, a tymczasem bohaterscy lekarze z Gloucestershire zaczęli niebezpieczną misję przy stole operacyjnym. Udało się! Pocisk szczęśliwie wydobyto. Okazał się naprawdę dorodny, miał 17 centymetrów długości i 6 centymetrów średnicy. „To był solidny obiekt. Masywna, spiczasta bryła ołowiu, zaprojektowana do przebijania się przez pancerz czołgu" - ujawnił "The Sun" wojskowy obecny na miejscu.
NIE PRZEGAP: Niedźwiedzie zagrażają Elżbiecie II?! Szok w rodzinie królewskiej
NIE PRZEGAP: Chciał pogrozić Putinowi, zapomniał o mikrofonie... Rozmowy Putin-Biden. Wszystkie groźby i wpadki!
Jak dodał, istniało co prawda zagrożenie życia, ale tylko dla pacjenta. Jak taki przedmiot dostał się do odbytu mężczyzny? Opowiadał, że poślizgnął się i upadł tak niefortunnie, że nadział się właśnie na pocisk z II wojny światowej, który miał w swojej prywatnej kolekcji militariów. Lekarze nie dali wiary tym opowieściom. Wszystko wskazuje na to, że pacjent stał się ofiarą dziwacznego zakładu albo bardzo nietypowej seksualnej zabawy... Pacjent został już wypisany ze szpitala i będzie niebawem całkiem zdrów, nie jest jednak jasne, co się stało z pociskiem...