33-lerni Michael Thedford miał zaopiekować się trójką dzieci. Dwoje starszych zawiózł do przedszkola a z półroczną córeczką miał siedzieć do powrotu matki z pracy. Siedzieć z małą w domu jednak mu się nie chciało... Postanowił, że odwiedzi kolegów. Po odstawieniu dwojga dzieci w przedszkolu, zajechał do domu, by zadzwonić i umówić się z towarzystwem. Malutkiej córeczki nie zabrał ze sobą... Kiedy wrócił do auta już poumawiany, mała była nieprzytomna. Wezwał pomoc i sam, spanikowany zaczął ją reanimować. Niestety, dziewczynka zmarła. Według sąsiadów, mężczyzna zostawił małą w samochodzie na około godzinę. Na zewnątrz było blisko 40 st. C, w środku auta o wiele goręcej. Bezmyślny ojciec usłyszał zarzut zabójstwa.
Tragedia w nękanym upałami Teksasie . Ugotował półroczną córeczkę w aucie
2016-06-25
2:00
Znów bezmyślność rodzica zabiła dziecko! Półroczna dziewczynka nie żyje, bo jej ojciec pozostawił ją w zamkniętym samochodzie, kiedy na zewnątrz było blisko 40 stopni ciepła!