Władze szkoły w Richfield w specjalnym komunikacie poinformowały, że uczniowie zostali postrzeleni w okolicach głównego wejścia do budynku South Education Center. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, ranni zostali przewiezieni do szpitala w Minneapolis. Tam niestety jeden z poszkodowanych zmarł, drugi jest w stanie krytycznym. Sprawcy zdarzenia uciekli od razu po tym, gdy oddali strzały, służby natomiast zarządziły blokadę lokalnych dróg, ostrzegły też mieszkańców okolic przed niebezpieczeństwem. Szybko jednak ostrzeżenie zostało cofnięte. Jak podaje CNN, sam budynek szkoły, przed którą doszło do strzelaniny, został ewakuowany, a wystraszeni uczniowie sprawnie odbierani przez rodziców i opiekunów. „Nasze serca są z rodzinami, uczniami i społecznością dotkniętą tym strasznym i tragicznym wydarzeniem” – powiedział szef lokalnej policji Jay Henthorne.
CZYTAJ KONIECZNIE! Nie żyje gwiazda włoskiego kina. Monica Vitti od 20 lat ukrywała się przed światem
Kilka godzin po zdarzeniu policjanci zatrzymali dwóch sprawców. "Dokonali aresztowań po wykonaniu równoczesnych nakazów przeszukania pod dwoma adresami w Minneapolis" - brzmi fragment komunikatu prasowego. Funkcjonariusze znaleźli też pistolet, który najprawdopodobniej jest narzędziem zbrodni. Na razie nie jest znany motyw strzelaniny.
CZYTAJ TAKŻE: Anders Breivik chciał warunkowo wyjść z więzienia. Sąd właśnie podjął decyzję!