Tina Turner przeżyła piekło z pierwszym mężem. Opisy tego, co jej robił, szokują do dziś
Śmierć Tiny Turner poruszyła miliony fanów na całym świecie. Gwiazda odeszła otoczona kochającą rodziną i przyjaciółmi w pięknej rezydencji nad jeziorem w Szwajcarii. Jednak życie piosenkarki mimo zawrotnych sukcesów było dramatyczne i ciężkie. Tina Turner przeżyła prawdziwe piekło z powodu swojego pierwszego męża. Opisy tego, co robił żonie, przerażają! Kim był Ike Turner? Poza tym, że odrażającym damskim bokserem i kokainistą, był też bardzo dobrym muzykiem. Tina Turner wspominała w wywiadzie dla People, że gdy pierwszy raz zobaczyła go na scenie w 1957 roku, była jak w transie. Miała wtedy niespełna 18 lat, on 26. Para poznała się i zaczęła nie tylko romans, ale też współpracę zawodową. Ike Turner zobaczył w dziewczynie wielki talent. Został jej promotorem i występowali razem na scenie jako Ike & Tina Turner, a w 1962 roku wzięli ślub. Dwa lata wcześniej przyszedł na świat ich syn Ronnie. Ale Tina zamiast szczęścia, znalazła w tym związku piekło. O tym, co ją spotkało, opowiedziała dopiero w 1981 roku w sensacyjnym wywiadzie dla People trzy lata od chwili, w której po latach katowania postanowiła uciec. Miała przy sobie tylko 36 centów, gdy uciekała z hotelu, gdy Ike zasnął. "Byłam dumna. Czułam się jak Marcin Luter" - wspominała. A miała przed czym uciekać.
"Złamał mi szczękę. Nie mogłam przypomnieć sobie ani dnia, w którym nie miałabym podbitego oka"
Jak ujawniła, Ike regularnie znęcał się nad nią w koszmarny sposób. "Uderzał mnie w nos tak często, że gdy śpiewałam, krew spływała mi do gardła" - wspominała gwiazda. Ike był ciągle naćpany, co wzmagało jego napady szału. Przypalał Tinę papierosami, kiedy była w ciąży, tłukł ją po głowie drewnianą łyżką do butów. Przemoc go podniecała. "Seks z nim był jak gwałt, często kończył się lub zaczynał biciem" - szczerze wyznawała gwiazda. "Złamał mi szczękę. Nie mogłam przypomnieć sobie ani dnia, w którym nie miałabym podbitego oka" - dodawała. Potrafił rzucać w nią wrzącą kawą, powodując poparzenia trzeciego stopnia. Tina próbowała nawet popełnić samobójstwo z powodu tego, czego doświadczyła od pierwszego męża. Ike Turner zmarł dopiero w 2007 roku z powodu przedawkowania narkotyków. Tina dawno już wtedy była związana z kimś innym. Z muzycznym managerem Erwinem Bachem spotykała się od lat 80., w 2013 roku wzięli ślub. Drugi mąż dał piosenkarce miłość i trwał przy niej do jej śmierci.