Tragiczny koniec bohatera 9/11

Sal

2017-12-15 1:00

Ratował ludzkie życie, ale jego samego nie udało się ocalić... Były policjant NYPD, który brał udział w akcji ratunkowej po zamachach 9/11, odebrał sobie życie.

Najnowsze z działu

Wiadomo, gdzie się znajduje

W Europie wybuchnie wulkan gigant? "To zagraża życiu na Ziemi"

Są ranni

Pilne! Zawalił się silos, dwie osoby nie żyją. Trwa akcja ratunkowa

Szokujące odkrycie

Matka trzy lata trzymała córkę w szufladzie! "Nie widziała nigdy światła dnia"

Chodzi o "dreszczyk"

Ponad tysiąc razy włamał się do mieszkań. Robił to, bo... był zestresowany!

Horror w gospodarstwie

Świnie zabiły 17-letnią Milenę! Przerażające ustalenia

Szczegółów na razie jest mało. 61-letni Doug Greenwood służył w randze kapitana w NYPD, kiedy terroryści zaatakowali NYC. Bardzo aktywnie uczestniczył w akcji ratunkowej. Z uwagi na kłopoty zdrowotne przeszedł na emeryturę. Wraz ze wspólnikami otworzył Bleecker St. Pizza przy Seventh Ave. w West Village na Manhattanie. Pizzeria została uznana przez "New York Times" za miejsce, gdzie "trzeba koniecznie zjeść". Wszystko zdawałoby się w porządku.

Niestety, w środę wieczorem policja z Long Island, gdzie mieszkał były policjant, znalazła jego ciało. Odkryto je w parku niedaleko domu, gdzie mieszkał w Greenlawn. Służący w NYPD ponad 20 lat policjant zginął od rany postrzałowej. Wstępne ustalenia wskazują, że zadał ją sobie sam.