– Ustalamy dokładny przebieg wypadku, nie możemy więc dokładnie powiedzieć kto zawinił. Niemniej wiele wskazuje, że to kierowca pickupa uderzył w kościelnego vana. Przeleciał na drugą stronę pasa ruchu, następnie przekoziołkował i znalazł się ponownie przed vanem, który zderzył się z pickupem. To spowodowało wybuch – powiedział Mark Brady rzecznik oddziału ratunkowego straży pożarnej Prince George's County.
Do tragedii doszło w niedzielę około 5 po południu na drodze w miejscowości Hyattsville niedaleko Waszyngtonu, DC.
– Na razie nie podajemy personaliów ofiar. Możemy tylko powiedzieć, że osoby które nie przeżyły, to kierowca pickupa oraz trzech pasażerów kościelnego vana, wśród nich jedno dziecko. Ponadto 14 innych osób, sześcioro dzieci oraz ośmiu dorosłych, zastało przewiezionych do szpitala. Stan ośmiu jest krytyczny, w tym czwórki dzieci. To koszmarny wypadek. Pracuję w departamencie czterdzieści lat i czegoś tak strasznego nie widziałem – dodał Brady. Nie był w stanie potwierdzić, czy van wracał z mszy czy też z innych parafialnych uroczystości, na pewno jednak samochód należał do okolicznego kościoła.
Tragiczny wypadek w Maryland. Śmierć w drodze z kościoła
Koszmarny wypadek w Prince George's County w stanie Maryland. Cztery osoby nie żyją, w tym dziecko, a aż 14 trafiło do szpitala. Kościelny van zderzył się z pickupem, wybuchł i stanął w płomieniach. To najtragiczniejszy wypadek z jakim mają do czynienia od kilkudziesięciu lat.