Trudna lekcja prezydenckich obowiązków

2009-08-13 20:22

Mało brakowało, a wykonując swoje prezydenckie obowiązki Barack Obama straciłby oko. Wszystko przez... pióropusz, który miał na głowie odznaczany przez prezydenta USA Indianin.

W Białym Domu odbyła się wielka uroczystość - Barack Obama wręczył Medale Wolności, najwyższe amerykańskie odznaczenie przyznawane cywilom. Wśród 16 uhonorowanych osób znalazł się i prawdziwy indiański wódz Joseph Medicine Crow - High Bird, czyli po prostu Wysoki Ptak.

Medale na szyjach uhonorowanych Obama zawieszał osobiście. Kontakt z Wysokim Ptakiem o mało nie skończył się dla niego tragicznie. Pióropusz 95-letniego Indianina był tak wielki, że niewiele brakowało, a ugodziłby amerykańskiego prezydenta w oko. Jednak Obama zwinnym ruchem uniknął wypadku. Zobacz!

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki