"To akt perfidny, ciężka i celowa zbrodnia wojenna. Oto odpowiedź. To jest to, co Putin robi z tymi, którzy rozmawiają z nim o zawieszeniu broni" – powiedział w programie telewizji ARD "Caren Miosga" Przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz. "Atak, do którego doszło w Niedzielę Palmową i na początku Wielkiego Tygodnia, jest kontynuacją podobnych ataków na miasta ukraińskie w ostatnich tygodniach, skutkujących ofiarami wśród ludności cywilnej i ogromnymi zniszczeniami" - powiedział z kolei rzecznik sekretarza generalnego ONZ, Stephane Dujarric.
Atak na Sumy. "Ludzie klęczą przy zwłokach"
Do bestialskiego ataku, o którym mowa, doszło w niedzielę (13 kwietnia) ok. godz. 10.15 czasu lokalnego. Pociski spadły na centrum ukraińskich Sum, gdy ludzie m.in. wracali bądź udawali się do cerkwi w związku z obchodzoną również w Ukrainie Niedzielą Palmową. Wielu spacerowało także po bulwarze w centralnej części Sum. Co najmniej 34 osoby zginęły, a 117 zostało rannych. Wśród zabitych jest dwoje dzieci, wśród rannych piętnaścioro - przekazała w niedzielę po południu Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy. Na nagraniach opublikowanych po uderzeniu widać leżące na ziemi ciała, płonące samochody i rozbite budynki. Widać też m.in. rozbity trolejbus i ludzi, którzy klęczą przy przykrytych zwłokach. Rosjanie użyli amunicji kasetowej.
Szokujące słowa Trumpa. "Powiedzieli mi, że to był błąd"
Po ataku szokujące słowa popłynęły ze strony prezydenta USA, Donalda Trumpa. "Myślę, że to było straszne. I powiedziano mi, że popełnili błąd [Rosjanie - przyp. red.]. Ale uważam, że to okropna rzecz. Uważam, że cała wojna jest okropna. Uważam, że to, że ta wojna się zaczęła jest nadużyciem władzy" - powiedział dodając, że gdyby on był prezydentem "USA nigdy nie pozwoliłby, by ta wojna wybuchła". "Uważam, że to było — sami ich zapytacie. To jest wojna Bidena. To nie jest moja wojna. To wojna, która toczyła się za Bidena. (...)Po prostu próbuję ją zatrzymać, abyśmy mogli uratować wiele istnień. Mamy miliony martwych ludzi, którzy nie powinni być martwi. Pomyślcie o tym. Pomyślcie, co oznaczają sfałszowane wybory".
Zełenski zaprasza Trumpa na Ukrainę
W trakcie wywiadu w programie "60 Minutes" Wołodymyr Zełenski namawiał prezydenta Trumpa do odwiedzenia ogarniętej wojną Ukrainy, aby naocznie przekonał się o zniszczeniach spowodowanych inwazją Rosji. Wyraził nadzieję, że pomoże to amerykańskiemu przywódcy zrozumieć konsekwencje wojny i rolę Władimira Putina. "Ale proszę, zanim podejmie pan jakąkolwiek decyzję, przed jakąkolwiek formą negocjacji, proszę przyjechać i zobaczyć ludzi, cywilów, żołnierzy, szpitale, kościoły, dzieci, ranne lub martwe. Proszę przyjechać, zobaczyć, a potem ruszajmy z planem zakończenia wojny" - powiedział.
