"Wielkie technologie, wielkie pieniądze, wielkie media" - właśnie te wszystkie siły zdaniem Donalda Trumpa (74 l.) uknuły przeciwko niemu spisek! Urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych ubiegający się o reelekcję w starciu Trump vs Biden nie ustaje w oskarżeniach. W nowym wystąpieniu oskarzył o spiskowanie przeciwko niemu organizatorów sondaży, demokratów, media... Właściwie trudno znaleźć kogoś poza samym Trumpem, kto jego zdaniem nie oszukuje i nie knuje!
- Jeśli policzyć uczciwie oddane głosy, to wygrałem - dowodził Trump i powtarzał, że głosy na Bidena, które odebrały mu zwycięstwo w stanach, gdzie początkowo prowadził zostały "oddane po czasie". Tak, jakby nie odróżniał głosowania od liczenia głosów. Wystąpienia prezydenta USA są szeroko komentowane na całym świecie, a amerykańscy komentatorzy podkreślają, że słowa Trumpa obniżają prestiż kraju i porównują kwestionującego demokrację prezydenta do Łukaszenki. "To nie Białoruś, tylko USA" - mówił komentator CNN podczas nocy wyborczej, kiedy republikanin pierwszy raz nakazał przerwanie głosów.