Donald Trump będzie miał praktycznie nieograniczony dostęp do "guzika atomowego", jeśli wygra wybory. Ekspert alarmuje i apeluje o zmianę prawa dotyczącego broni atomowej w USA
Wybory prezydencie w USA zbliżają się wielkimi krokami. W listopadzie rozstrzygną się losy Ameryki, ale i reszty świata. Czy Joe Biden wywalczy reelekcję, a może do Białego Domu znów dostanie się Donald Trump, który dopiero co poddawał publicznie w wątpliwość to, czy broniłby Europy przed Rosją? Potem co prawda łagodził swoje słowa, ale niesmak i obawa pozostały. Ale to nie wszystko. Teraz ekspert ośrodka FAS (Federation of American Scientists) ds. doktryny obronnej ostrzega w tekście opublikowanym w "Foreign Policy", że Donald Trump może rozpętać wojnę nuklearną, a kulawe amerykańskie prawo obecnie nie jest w stanie go przed tym powstrzymać. "Nie ma nic pomiędzy niestablinym emocjonalnie prezydentem a przyciskiem atomowym" - tak zatytułował swój artykuł Adam Mount i wzywa do zmian w przepisach, póki jest jeszcze czas, bo Trump jest nieprzewidywalny, a ponadto żaden inny prezydent nie powinien mieć tak łatwej drogi do naciśnięcia najstraszniejszego przycisku świata.
"Jedynym ograniczeniem uprawnień prezydenta do wydania rozkazu ataku nuklearnego jest obowiązek członków sił zbrojnych odmowy wykonania rozkazu naruszającego prawo wojenne"
"Jedynym ograniczeniem uprawnień prezydenta do wydania rozkazu ataku nuklearnego jest obowiązek członków sił zbrojnych odmowy wykonania rozkazu naruszającego prawo wojenne. Między innymi funkcjonariusze muszą odmówić przeprowadzenia ataku nuklearnego, który nie jest konieczny do jak najszybszego i najskuteczniejszego pokonania wroga lub który spowodowałby szkody dla ludności cywilnej, co byłoby masowe, nieludzkie lub nieproporcjonalne do celów wojskowych" - czytamy w "Foreign Policy". Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, lub po prostu Trump uzna, że nie są, to obecnie ma prawo wydać rozkaz, a wojskowi muszą go wykonać. Tymczasem dwa miesiące temu Trump wypalił, że powinien mieć immunitet, by nikt nie podał go do sądu w razie zrzucenia bomby atomowej.