Justin Trudeau: Donald Trump naprawdę chce dokonać aneksji Kanady. Zagrożenie jest "rzeczywiste", Kanadyjczycy powinni brać je "bardzo na serio"
Kiedy w połowie grudnia 2024 roku Donald Trump zaczął pisać w mediach społecznościowych o aneksji Kanady, początkowo nie było jasne, czy to nie jest jakiś żart. Ale zagroził też nałożeniem na ten kraj, podobnie jak na Meksyk ogromnych ceł w odpowiedzi na zbyt słabą ochronę granic. Do USA przedostaje się śmiercionośny fentanyl, więc nie mamy wyjścia - argumentował Trump. Potem zaczął też snuć wizje aneksji Grenlandii. Zapewne to między innymi z powodu tego strategicznego regionu świata amerykańskiemu przywódcy przydałaby się Kanada. Władze tego kraju oczywiście od razu odmówiły, ale Trump nie ustąpił. Podpisał rozporządzenie o cłach, a gdy Trudeau i prezydent Meksyku natychmiast obiecali wysłanie na swoje granice z USA większej ilości wojsk, zawiesił jego obowiązywanie. To nie znaczy, że zrezygnował z pomysłu zarówno ceł, jak i aneksji Kanady. To nie były żadne żarty, Donald Trump naprawdę chce dokonać aneksji naszego kraju - powiedział w Toronto kanadyjski premier Justin Trudeau podczas szczytu gospodarczego w Toronto. Jak stwierdził, zagrożenie jest "rzeczywiste", a Kanadyjczycy powinni brać je "bardzo na serio". Wezwał do długofalowego rozwiązania problemu. "Musimy stworzyć strategiczne więzi z USA w sektorach, które się liczą, takich jak sektor minerałów krytycznych" - powiedział Trudeau.
"Wielu Kanadyjczyków chce, aby Kanada stała się 51. stanem. Potężnie zaoszczędziliby na podatkach i ochronie"
W grudniu 2024 roku Donald Trump nagle zaczął pisać na swoim portalu społecznościowym Truth Social o chęci zajęcia Kanady. "Nikt nie potrafi powiedzieć, dlaczego subsydiujemy Kanadę kwotą ponad 100 000 000 dolarów rocznie? To nie ma sensu! Wielu Kanadyjczyków chce, aby Kanada stała się 51. stanem. Potężnie zaoszczędziliby na podatkach i ochronie wojskowej. Uważam, że to świetny pomysł. 51. stan!!!" - napisał Trump, wówczas jeszcze prezydent elekt. Według Fox News to nie pierwszy raz, gdy mówił on takie rzeczy. Podobno proponował już półżartem premierowi Kanady aneksję jego kraju, gdy rozmawiał z Justinem Trudeau na temat swoich gróźb podwyższenia ceł. Trump mówił też o chęci przyłączenia do Stanów Zjednoczonych Grenlandii, a także przejęciu kontroli nad Kanałem Panamskim. Zarówno Dania, do której formalnie należy posiadająca pewną autonomię Grenlandia, jak i Panama nie chcą zgodzić się na pomysły Trumpa.