To koniec pewnej epoki! Donald Trump zdecydował się sprzedać swój ukochany hotel, choć przez lata był on przecież jego nieodłącznym symbolem. Ale czasy się zmieniły, na szczytach listy najbogatszych ludzi świata są teraz niemal sami przedstawiciele branży technologicznych, a nieruchomości i hotelarstwo w związku z pandemią koronawirusa przestały być źródłem pewnych dochodów. Trump wciąż spada z pozycji na pozycję w dół na liście najbogatszych Amerykanów i chyba właśnie to skłoniło go do porzucenia dotychczasowego sposobu na zarabianie. Skutki? Jak poinformował "Wall Street Journal", Trump International Hotel w Waszyngtonie zostanie sprzedany za niebotyczną kwotę 375 milionów dolarów i będzie przejęty przez grupę Waldorf Astoria, która należy do Hiltonów. Transakcja ma zostać sfinalizowana w przyszłym roku. 19-wieczny budynek znajduje się bardzo blisko Białego Domu. Za czasów swojej prezydentury Donald Trump wielokrotnie gościł tam oficjalnych gości, co spotykało się z krytyką z racji konfliktu interesów i zarabiania na najważniejszym państwowym urzędzie.
NIE PRZEGAP: Dramat Elżbiety II! Służba opuściła królową po śmierci Filipa
NIE PRZEGAP: Stało się! Meghan Markle zostanie POZWANA. Rodzina idzie na wojnę
Nowy nabywca zamierza podobno jak najszybciej usunąć ze wszystkich zakamarków nazwisko Trumpa. Oficjalnie nic nie jest jeszcze potwierdzone. Tymczasem skandal wokół hotelu i prezydentury tylko narasta. Według Reutersa Komisja Nadzoru i Reformy Izby Reprezentantów USA stwierdziła, że Trump International Hotel podczas rządów poprzedniej administracji otrzymał łącznie ponad 3,7 miliona dolarów od rządów obcych państw za noclegi, co ponownie rodzi pytania o konflikt interesów.