Donald Trump o rozmowach z Rosjanami: "W tym momencie mamy ludzi rozmawiających w Rosji (...) dostajemy sygnał, że sprawy idą w porządku"
Porozumienie pokojowe w sprawie wojny na Ukrainie zostanie zawarte? Rosja zgodzi się na trzydziestodniowe zawieszenie broni? I czy to w ogóle zmieni na dobre bieg historii? Pozostaje mieć nadzieję na to, że jednak uda się zatrzymać wojnę i zapobiec jej eskalacji. Dziś, 13 marca późnym popołudniem czasu polskiego Donald Trump stwierdził, że sprawy idą w dobrym kierunku. "W tym momencie mamy ludzi rozmawiających w Rosji (...) dostajemy sygnał, że sprawy idą w porządku" - powiedział Donald Trump, odnosząc się do wizyty swojego wysłannika Steve'a Witkoffa w Moskwie. Wcześniej Władimir Putin ogłosił, że jest skłonny zgodzić się na zawieszenie broni, ale chce czegoś, co "usunie pierwotne przyczyny kryzysu" i ma wiele pytań, które chce zadać osobiście Trumpowi. Prezydent USA ujawnił też, że rozmawiał już ze stroną ukraińską na temat utraty części terytoriów na rzecz Rosji. "Rozmawialiśmy o zawieszeniu broni z Rosją i nie działaliśmy w ciemno, bo rozmawialiśmy z Ukrainą o ziemi i sposobie jej wykorzystania, które kawałki ziemi zostaną zachowane lub utracone, a także o wszystkich innych elementach ostatecznego porozumienia".
Putin: "Zgadzamy się z propozycjami zawieszenia broni, ale nasze stanowisko opiera się na założeniu, że zawieszenie broni doprowadzi do długoterminowego pokoju"
W swojej dzisiejszej wypowiedzi na temat amerykańsko-ukraińskiej propozycji Władimir Putin zaczął pod podziękowania Donaldowi Trumpowi za „poświęcenie tak dużej uwagi uregulowaniu konfliktu na Ukrainie”. Jak podkreślał rosyjski prezydent, na razie musi porozmawiać osobiście z amerykańskim przywódcą. W tym momencie w Moskwie jest Steve Witkoff, wysłannik USA, rozmowa z Trumpem ma odbyć się przez telefon. "Zgadzamy się z propozycjami zawieszenia broni, ale nasze stanowisko opiera się na założeniu, że zawieszenie broni doprowadzi do długoterminowego pokoju, czegoś, co usunie pierwotne przyczyny kryzysu" - mówił Putin. Jak dodał, ma wiele pytań dotyczących tego, jak wyglądałoby kontrolowanie przestrzegania porozumień i uważa, że zawieszenie broni przysłużyłoby się w tym momencie Ukrainie, nie Rosji, która przeszła do ofensywy na wszystkich odcinkach frontu.
