W lutym 2019 r. Trump zorganizował wiec wyborczy w Koloseum hrabstwa El Paso. Niestety już nie poczuł się do odpowiedzialności, żeby uregulować rachunek, a jest on sowity. Były prezydent USA jest winien miastu 569 204 dolarów za transport, bezpieczeństwo i 21-procentową opłatę za spóźnienie.
El Paso długo rozważało, czy pozwać Donalda Trumpa, aby odzyskać fundusze. Decyzja była trudna do podjęcia, kiedy jeszcze piastował najwyższy urząd w państwie. „Jesteśmy na bezprecedensowym terytorium, ponieważ musimy odebrać zaległą fakturę od urzędującego prezydenta” – oświadczyła Karla Nieman z Biura Gubernatora i Departamentu Zarządzania Kryzysowego Teksasu.
Jednak już w 2020 roku miasto wynajęło kancelarię prawną, aby spróbowała odebrać należne pieniądze. Niestety jak dotąd nie udało się tego dokonać.
Biuro Trumpa nie odpowiedziało na prośbę o komentarz w tej sprawie i przez trzy i pół roku unikało odpowiedzi na pytania o pieniądze, które jest winien.
Jak podaje Forbes, wszystkie aktywa Donalda Trumpa warte są 3 mld dolarów.
Komisja śledcza ds. 6 stycznia wysłała do Trumpa wezwanie pod rygorem odpowiedzialności karnej
To nie jedyne problemy byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Komisja śledcza Kongresu USA, badająca atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 r., wystosowała w piątek do Trumpa wezwanie pod rygorem odpowiedzialności karnej do złożenia zeznań pod przysięgą i przedstawienia stosownych dokumentów. Komisja wysłała do jego prawników list, w którym zażądała, by złożył on zeznania do 14 listopada.
13 października komisja zaprezentowała dowody, świadczące m.in. o tym, że Trump wiedział, iż jego uzbrojeni zwolennicy planują szturm na Kapitol, i sam chciał poprowadzić tłum.
Osoba z otoczenia Trumpa potwierdziła, że pełnomocnicy byłego prezydenta zgodzili się na formalne przyjęcie wezwania komisji.
Polecany artykuł: