Pogrzeb Nelsona Mandeli to połączenie ceremoniału wojskowego z tradycyjnymi rytuałami pogrzebowymi ludu Xhosa, z którego pochodzi były prezydent RPA. Jak podaje tvn24.pl, w wiosce Qunu, w której pochowany został Mandela, stanął namiot, w którym rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. W ceremonii pożegnalnej brali udział tylko najbliższi Mandeli: przyjaciele, członkowie rodziny i blisccy współpracownicy - w sumie 4,5 tysiąca osób. Byli wśród nich m.in.: była żona Mandeli, Winnie, Oprah Winfrey, działacz na rzecz praw człowieka Reverend Jesse Jackson, arcybiskup Desmond Tutu, bliski przyjaciel zmarłego Nelsona Mandeli, a także książę Walii, Karol.
Zobacz też: Sweet focie z Obamą na pogrzebie Mandeli... A gdzie powaga?!