Przypomnijmy, że Kevasia Edwards (+2 l.) w poniedziałek została znaleziona nieprzytomna w mieszkaniu znajdującym się przy Beach 56th Place na Rockaways. Funkcjonariusze policji poinformowali, że dziecko miało na ciele widoczne siniaki. Po obdukcji lekarskiej okazało się, że dziewczynka miała również złamane żebra! Kobieta zaraz po śmierci dziecka została przesłuchana przez policję i wszystko wskazuje na to, że jej córeczka była bita i maltretowana we własnym domu. Nad rodziną mieli już od dawna czuwać urzędnicy Administration for Children's Services (ACS). I co...? Jak czuwali?!
W domu oprócz dwulatki mieszkało jeszcze czterech jej braci w wieku od 3 do 10 lat. – Kevasia była bardzo malutka jak na swój wiek, wyglądała na niedożywioną. Myślę, że Bóg już nie mógł patrzeć, jak to dziecko cierpi i zabrał ją do siebie – mówi kobieta znająca rodzinę. Rzecznik prasowy ACS odmówił komentarza w sprawie śmierci dziewczynki do momentu zakończenia dochodzenia przez NYPD.
Trzeba być pozbawionym człowieczeństwa, żeby krzywdzić bezbronnego maluszka! Bóg wziął do siebie wycieńczone dziecko
2014-02-07
1:00
Każdego dnia na światło dzienne wychodzą wstrząsające szczegóły dotyczące tajemniczej śmierci dwulatki z Queensu. O sprawie pisaliśmy na naszych łamach... Okazuje się, że matka dziecka Ashley Diaz (28 l.) ma na swoim koncie burzliwą przeszłość kryminalną, liczne przewinienia i co najmniej pięciokrotne aresztowanie.