Wstrząsy o magnitudzie od 2,5 do 3,9 stopni w skali Richtera nawiedziły północ Chorwacji we wtorek 8 sierpnia i środę 9 sierpnia. Miały one miejsce nad Adriatykiem, w okolicy Rijeki oraz cieśniny Kvarner. Lokalne media poinformowały, że wstrząsy wywołały panikę wśród turystów, jednak nie wyrządziły poważnych szkód. Były to zaledwie mniejsze uszkodzenia starych budynków. Szcześliwie, nikomu nic się nie stało. Jak podaje portal "Onet.pl", pierwszy wstrząs dał się odczuć we wtorek koło południa, a następne nie ustawały przez całe popołudnie. Ostatnie trzęsienie odnotowano w środowy wieczór. Sejsmolodzy twierdzą, że w ciągu 39 godzin wstrząsów było w sumie osiem, z czego każdy trwał od sekundy do dwóch. Trzęsły się żyrandole w domach. Miejscowi oraz turyści opuścili domy i hotele w obawie przed wstrząsami, a wielu z nich zdecydowało się spędzić noc na ulicy lub w samochodach. Do wstrząsów w cieśninie Kvarner dochodzi rocznie kilka razy, jednak najczęściej ma to miejsce w niezaludnionych okolicach.
Przed chwilą kolejne drgania ziemi. Jeżeli ktoś ma silne nerwy,dużą odwagę i plany wypoczynku z adrenaliną niech przyjeżdża w okolice Rijeki pic.twitter.com/rstnHu7IU4
— Jolanta Solarz (@SolarzJoli) 10 sierpnia 2017
Zobacz: Seria trzęsień ziemi w Chinach! Wśród ofiar TURYŚCI [WIDEO i ZDJĘCIA]
Przeczytaj też: Potężne trzęsienie ziemi i TSUNAMI w Grecji! Ofiary ŚMIERTELNE i ranni [ZDJĘCIA]
Polecamy: Trzęsienie ziemi w Grecji. Relacja Polki: Myślałam, że to KONIEC [ZDJĘCIA]