Potworny pożar w klubie nocnym w Tajlandii. 13 osób nie żyje, 40 zostało rannych
Beztroska wakacyjna zabawa zamieniła się w piekło. Do tych strasznych wydarzeń doszło na wschodnim wybrzeżu Tajlandii, w samym środku turystycznego raju. W nocy z czwartku na piątek w klubie nocnym w pobliżu popularnego miasta Pattaya wybuchł pożar. Płomienie rozprzestrzeniały się błyskawicznie. Jak się potem okazało, niestety rozmiar tragedii mógłby być o wiele mniejszy, gdyby nie fakt, iż tyle drzwi do dyskoteki były zamknięte. Jedyną drogą ucieczki były drzwi frontowe. Tymczasem w klubie nocnym o pierwszej w nocy, kiedy pojawił się pożar, był tłum imprezowiczów. Efekty okazały się tragiczne. Potwierdzono już śmierć co najmniej trzynastu osób, obrażenia odniosło kolejnych czterdzieści. Do sieci trafiło przerażające wideo z miejsce tragedii.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zrzucił przypadkową kobietę z molo dla zabawy! Ofiara nie żyje
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zaczyna brakować wody w Europie! Minister przyznaje, że sytuacja jest groźna
Pożar w dyskotece w Tajlandii. Wideo pokazuje uciekających ludzi płonących żywcem
Nagranie wykonane telefonem przez przypadkowego świadka pożaru w klubie nocnym, a może jednego z ocalałych, pokazuje płonących żywcem ludzi, którzy wybiegają z ogarniętego pożarem budynku dyskoteki. Postaci wyglądają jak pochodnie, jednak nikt im nie pomaga, wszyscy, którzy mieli więcej szczęścia, biegną jak najdalej od płonącej dyskoteki. Pożar szalał przez trzy godziny i udało się go ugasić dopiero o godzinie czwartej nad ranem. Kim są ofiary pożaru w klubie nocnym w Tajlandii? Według wstępnych ustaleń policji wszyscy są mieszkańcami Tajlandii, to dziewięciu mężczyzn i cztery kobiety.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "To się skończy we łzach". Przyjaciółka rodziny królewskiej o małżeństwie Meghan Markle
PRZECZYTAJ TAKŻE: Uprawiali seks z psem przez osiem lat! Para aresztowana, dowodem wideo