- W kurortach, w których do tej pory nie dochodziło do poważnych naruszeń bezpieczeństwa, obecnie mamy do czynienia z incydentami (...) Sytuacja może się wkrótce pogorszyć - ostrzega polskich turystów rzecznik MSZ. Wcześniej resort tak stanowczo nie odradzał wyjazdów do Egiptu. Sugerował, że podróż jest bezpieczna, tylko pod warunkiem, że turyści nie będą poruszać się poza kurortami.
>>> Biura podróży nie chcą zwracać pieniędzy za wycieczki do Egiptu
Dziś nawet w kurortach nie jest bezpiecznie. Do zamieszek dochodzi już w Hurghadzie, na ulicach pojawiły się wojskowe blokady i wozy opancerzone. Jak podaje "Egypt Independent" w ciągu ostatnich dwóch dni z kurortów wyleciało aż 130 samolotów z turystami. W tym czasie przyleciało tylko 7 tys. osób, głównie z Rosji.
Żołnierze zabili dziennikarza
W trwających od początku lipca krwawych starciach po obaleniu prezydenta Mursiego zginęło już około 900 osób. Jedną z ostatnich ofiar jest dziennikarz. Tamer Abdel-Rauf pracował w najważniejszym egipskim państwowym dzienniku "Al-Ahram". Został zastrzelony przez żołnierzy na wojskowym drogowym posterunku kontrolnym.
To piąty dziennikarz, który zginął podczas starć w Egipcie.