Zaginięcia i śmierci turystów w Grecji! Prawdopodobnie to fala upałów odpowiada za serię zgonów
Sławny brytyjski lekarz, prezenter i dziennikarz zaginął w Grecji! Na początku czerwca ta wiadomość opanowała czołówki serwisów informacyjnych na Wyspach. Dr Michael Mosley zniknął po tym, jak wybrał się na samotną przechadzkę w upale na wyspie Simi. Zaginięcie zgłosiła żona, z którą był na wakacjach. 67-letni Brytyjczyk najprawdopodobniej zmarł właśnie z powodu przegrzania organizmu. Ciało zostało odnalezione na skalistej plaży po paru dniach. Niestety, to był tylko początek. Od śmierci prezentera jeszcze sześcioro turystów zaginęło lub zmarło w ogarniętej upałami Grecji.
"Ta fala upałów przejdzie do historii. W XX wieku nigdy nie mieliśmy takiego zdarzenia przed 19 czerwca"
Wśród zaginionych jest były zastępca szeryfa hrabstwa Los Angeles, 59-letni Albert Calibet, który samotnie spacerował po Amorgos w upalny dzień. Z kolei na wyspie Sikinos zaginęły dwie Francuzki w wieku 73 i 64 lat. W weekend w wąwozie na wyspie Samos znaleziono zwłoki 74-letniego Holendra, a na Mathraki - 55-letniego Amerykanina. "Ta fala upałów przejdzie do historii. W XX wieku nigdy nie mieliśmy takiego zdarzenia przed 19 czerwca" - powiedział meteorolog Panos Giannopoulos kanałowi telewizyjnemu ERT.