Polski premier, jak sam mówi, zdaje sobie sprawę, że spotkania tego typu zazwyczaj nie przynoszą przełomu w poliityce zagranicznej. Jednak jego zdaniem, kilka spraw wymaga wyjaśnienia.
- Po pierwsze kwestia gazu i fakt, że Polska jest krajem, do którego tego gazu wciąż za mało przychodzi - powiedział Tusk.
Druga sprawa to rozmieszczenie przez Rosję rakiet Iskander w sąsiadującym z Polską obwodzie kaliningradzkim. Jak podała Agencja Interfax, Moskwa ma zamiar zrezygnować z tego pomysłu z powodu zmiany polityki USA w sprawie tarczy antyrakietowej. - Być może premier Putin będzie chciał wyjaśnić to zamieszanie wobec rakiet Iskander, a raczej zamieszanie wobec wypowiedzi - stwierdził polski premier.
Sprawa gazu i rakiet to najważniejsze tematy spotkania z Putinem, ale Tusk zamierza jeszcze spytać rosyjskiego premiera o kwestię Katynia.- Polskie rodziny i państwo polskie czeka na działania ze strony Rosji - oznajmił Tusk.
Pytanie tylko, czy na to wszystko starczy czasu...