Twarde lądowanie na Long Island

2016-03-07 1:00

To naprawdę cud, że nic poważniejszego się nie stało. Mały samolot – Cirrus SR22 – runął na Long Island. Na szczęście pilot zdołał wyprowadzić maszynę poza teren zabudowany i twardo lądował na terenie industrial park w Hauppauge.

Zarówno pilot Louis Obergh i pasażerka, jego córka Rachel Obergh wyszli z katastrofy tylko z lekkimi obrażeniami. Jak poinformowała policja mężczyzna miał tylko jedno zadrapanie i na kilku plastrach się zakończyło. Ojciec z córką wracali z Kingston na Rhode Island, gdzie polecieli, żeby zwiedzić uczelnię i kampus University of Rhode Island. Kiedy byli osiem mil od lotniska, maszyna nagle zaczęła szwankować i spadać. Przyczyny wypadku bada National Transportation Safety Board.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki