Twitter ośmieszył premiera Miedwiediewa! Okazało się, że odwiedził Krym... na Ukrainie

2014-04-01 12:44

Dmitrij Miedwiediew odwiedził w poniedziałek świeżo anektowany przez Rosję Krym. Pochwalił się wizytą w Sewastopolu na Twitterze. I wyszła z tego polityczna gafa.

Dmitrij Miedwiediew przyjechał na Krym z całą lista obietnic. Zapowiedział podniesienie emerytur i pensji pracowników budżetowych do średniej rosyjskiej. Obiecał też, że wzrośnie żołnierski żołd i pensje służb ochrony porządku. W końcu zadeklarował, że Krym będzie miał status specjalnej strefy ekonomicznej.

Swoją gospodarską wizytę chciał też odnotować na Twitterze. - Sewastopol - miasto naszej chwały wojskowej - napisał Dmitrij Miedwiediew. Nie spodziewał się tylko, że stanie się to pretekstem do żartów z niego. Okazało się bowiem, że system Twittera otagował jego wpis jako pochodzący z Krymu... na Ukrainie!

Internauci błyskawicznie wychwycili gafę. Od razu pojawiły się komentarze w stylu: "Twitter wie lepiej".

Polecamy: Dezercja na Krymie! Ukraińskie delfiny przeszły na stronę Rosji!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają