Grigorij Kliniszow nie żyje. Był współtwórcą termojądrowego arsenału Rosji. Tragiczny finał wojskowych testów szokuje do dziś
Nie mógł patrzeć na to, jak skończyły się jego badania naukowe i co robi Władimir Putin podczas wojny na Ukrainie? A może ta śmierć ma jakieś inne drugie dno? W Moskwie w zagadkowych okolicznościach zmarł wiekowy naukowiec, który był współtwórcą jednej z pierwszych radzieckich bomb atomowych! 17 czerwca Grigorij Kliniszow (+92 l.) został znaleziony martwy w swoim moskiewskim mieszkaniu. Był powieszony, według agencji TASS przy badaczu znaleziono list pożegnalny. Nie podano jednak, jaka była jego treść. Kim był Grigorij Kliniszow? Co wynalazł? Naukowiec to jeden z twórców radzieckiej dwustopniowej bomby termojądrowej RDS-37, którą po raz pierwszy przetestowano w 1955 roku. Jej moc była tak potężna, że gdy została zrzucona z rosyjskiego bombowca na poligonie, fala uderzeniowa wybiła szyby w promieniu 240 km od epicentrum wybuchu. Były nawet ofiary śmiertelne, w tym dziecko zmarłe aż 75 km od miejsca testu wojskowego! Kliniszow mógł brać także udział w tworzeniu bomb nowszej generacji.
Władimir Putin: "Najważniejszym celem jest rozwój triady nuklearnej"
Śmierć naukowca zbiegła się w czasie z wystąpieniem Władimira Putina, podczas którego mówił o broni jądrowej. Rosyjski dyktator podczas spotkania z absolwentami szkoły wojskowej chwalił się właśnie takim arsenałem. Zapowiedział, że pociski Satan II "w najbliższej przyszłości" trafią do jednostek wojskowych. „Najważniejszym celem jest rozwój triady nuklearnej, która jest kluczową gwarancją bezpieczeństwa militarnego Rosji i globalnej stabilności” – mówił Władimir Putin do świeżo upieczonych wojskowych, których z pewnością chce wysłać na wojnę na Ukrainie. „Żołnierze są wyposażani w nowoczesne systemy rakietowe z hipersoniczną głowicą bojową Avangard. W najbliższym czasie do służby bojowej trafią pierwsze wyrzutnie rakiet Sarmat [Satan II] z nową ciężką rakietą. Arsenały komponentów lotniczych i morskich strategicznych sił nuklearnych są uzupełniane" - wyliczał Putin.