Już od dłuższego czasu mieszkańcy Seaford i Massapequa skarżyli się w miejscowych urzędach pocztowych, że nie odchodzą do nich oczekiwane przesyłki. Okazało się, że ich skrzynki na listy świecą pustkami, bo Peter Paskett (24 l.) – zatrudniony jako listonosz – wyrzucił ponad 1000 listów.
– Zrobiłem, co zrobiłem, nie chcę na ten temat rozmawiać – powiedział krótko nieuczciwy listonosz...
Według rzeczniczki prasowej US Postal Service, mężczyzna został zatrudniony na poczcie w czerwcu ubiegłego roku. Według USPS, agenci federalni odzyskali część listów, które były wyrzucane do różnych kubłów na śmieci, znajdujących się na trasie, jaką miał obsługiwać Paskett.
Mężczyzna został już oskarżony, teraz odpowie za swój bezmyślny występek.