Z wyliczeniami Ubera każdy z poszkodowanych otrzyma około 900 dolarów łącznie z odsetkami. Firma podała, że błędnie wyliczała prowizje, bazując na wysokości opłaty brutto za przejazd, czyli przed odjęciem podatku oraz prowizji. Jeśli pasażer zapłacił kierowcy za kurs 20 dolarów, z czego 2 dolary wynosił podatek, Uber pobierał prowizję od pełnych 20 dolarów, a nie od 18. Teraz firma będzie obliczać swoją prowizję od wartości netto.
Uber oszukiwał nowojorskich kierwców na pensji
2017-05-27
2:00
Szefowie Ubera, jednej z największych firm taksówkowych, przyznali, że zaniżał zarobki kierowcomw Nowym Jorku. Firma zobowiązała się do wypłaty całości zaległych pieniędzy wraz odsetkami. Mowa o kwocie około kilkadziesiąt milionów dolarów.