Był środek dnia, w monachijskim metrze jechał tłum ludzi. Nagle do pociągu wsiadła grupka imigrantów. Ich uwaga skoncentrowała się na jednej z pasażerek. Nachalnie zaczepiana kobieta była przerażona. Imigranci zaczęli jej dotykać. Sytuacja robiła się coraz bardziej niebezpieczna. Pasażerowie nie pozostali obojętni. Dwóch starszych mężczyzn stanęło w obronie kobiety. To rozwścieczyło agresorów. Zaczęli popychać, wyzywać i szarpać emerytów, próbowali też wybijać szyby w wagonie. Jeden z pasażerów nagrał zajście telefonem, by pokazać je w internecie.
ZOBACZ TEŻ: 5 milionów imigrantów w Polsce do 2050 roku
„Nie zadzwoniłem na policję, bo inni mówili, że próbowali zgłaszać incydenty z udziałem imigrantów, a od mundurowych usłyszeli, że nic nie są w stanie zrobić” - mówi autor filmu. Tymczasem w całym kraju cierpią nie tylko Niemcy, ale i ci uchodźcy, którzy nie są bandytami. Komendant policji w Lipsku ogłosił, że napięta atmosfera panująca w Saksonii „sprzyja pogromom”. W sam tylko miniony weekend w tym regionie doszło do pięciu ataków na ośrodki dla azylantów.