Obchody tego tragicznego wydarzenia zgromadziły około 200 osób. Przy ołtarzu wartę honorową pełniły poczty sztandarowe Ligi Morskiej, a w widocznym miejscu ustawiono płaskorzeźbę z kamieni podarowaną Klubowi "Gazety Polskiej" (tygodnika wydawanego w Polsce) przez Antoniego Pełkę z New Britain. Płaskorzeźba zawiera 96 kamieni, tyle, ile było ofiar katastrofy, a dwa największe kamienie, biały i brązowy, zostały podpisane Lech i Maria, imionami pary prezydenckiej.
W nabożeństwie wzięła udział konsul generalna RP w Nowym Jorku Ewa Junczyk -Ziomecka. Obecny był także Janusz Sporek, przewodniczący Klubu "Gazety Polskiej" w Nowym Jorku i współorganizator obchodów, oraz Frank Milewski, przewodniczący nowojorskiego oddziału Kongresu Polonii Amerykańskiej.
W trakcie mszy odczytano apel poległych i modlono się za dusze tragicznie zmarłych. Homilię wygłosił ksiądz Marek Sobczak, proboszcz parafii. Po mszy odbyła się krótka, ale wzruszająca akademia z udziałem polonijnych harcerzy, którzy deklamowali wiersze, a także zaintonowali patriotyczne pieśni. Ze słowami pieśni "Boże coś Polskę" zamyśleni wierni opuszczali świątynię. Wiele osób miało łzy w oczach.
Uroczystość zorganizowały parafia św. Stanisława Kostki i Klub "Gazety Polskiej" w Nowym Jorku.