Do tej potwornej zbrodni doszło niespełna dwa lata temu w Rosji, a 15 lutego usłyszymy wyrok dla jej sprawców. Chodzi o morderstwo 58-letniego nauczyciela chemii z Rosji, którego dwaj byli studenci zabili, poćwiartowali i rozpuścili w kwasie. Wiaczesław Kuźniecow (+58 l.) uczył chemii na uniwersytecie. Dwóch zwyrodniałych absolwentów uczelni upatrzyło sobie poczciwego profesora i postanowiło, że zabiją go, by zdobyć pieniądze na imprezy i przyjemności. Ponieważ znali się na chemii, wykorzystali swoją wiedzę podczas zabójstwa. Ale to nie wszystko. Inspirował ich też znany serial "Breaking Bad", w którym pokazano rozpuszczanie zwłok w kwasie. Dmitrij Bykowski (31 l) i Alexander Karłamow (31 l.) postanowili zrobić to samo. Gdy zapukali do drzwi profesora w Woroneżu, poznał ich i im otworzył.
NIE PRZEGAP: "Okręt USA wtargnął na wody Rosji". Zdecydowana odpowiedź Waszyngtonu
NIE PRZEGAP: Szokujące wyznanie Krystyny Sienkiewicz o CÓRCE! "Chciała mnie zabić"
Przyłożyli mu do twarzy chustkę z chloroformem. Nieprzytomnego otruli i pobili. Potem zaczęli pozbywać się zwłok. Najpierw poćwiartowali je i włożyli do kilku pojemników, po czym zalali chemikaliami. Położyli wszystko na balkonie i zaprosili kolegów. Urządzili imprezę z poćwiartowanym trupem na balkonie. Ukradli ofierze dokumenty i opróżnili jej konto bankowe z kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wpadli po trzech miesiącach. Makabryczne pojemniki wciąż stały na balkonie. 15 lutego usłyszymy wyrok.