Czy Unii Europejskiej uda się uratować Grecję przed całkowitą zapaścią gospodarczą?! Kraje eurolandu zdecydowały się udzielić Grecji kolejnej transzy pomocy finansowej. Rząd w Atenach otrzyma 130 miliardów euro, by wyciągnąć kraj z kryzysu. Ministrowie finansów strefy euro, którzy wchodzą w skład eurogrupy do późnych godzin nocnych decydowali w Brukseli o przyszłości Grecji.
Po tym jak pomyślnie zakończyły się negocjacje greckiego rządu z bankami, w sprawie redukcji zadłużenia kraju wobec prywatnych wierzycieli, szef eurogrupy, Jean-Claude Juncker ogłosił, że Grecja może liczyć na potężny zastrzyk gotówki od UE.
Zatwierdzony przez eurogrupę plan pomocy dla Grecji być może uchroni kraj przed bankructwem. Bez tego porozumienia Grecja mogła już w marcu zbankrutować. Unijne pieniądze są niezbędne Grekom do sfinansowania wykupu greckich obligacji o wartości ok. 14,4 mld euro. Termin wykupu obligacji mija 20 marca.
Pakiet pomocy dla Grecji - co oznacza? Czy Polska dołoży się do ratowania Grecji?
Zgodnie z zapisami pakietu pomocowego dla Grecji w zamian za 130 mld euro Grecja zobowiązuje się do redukcji swojego długu do poziomu 120 proc. PKB do 2020 roku (w tej chwili wynosi on ok. 160 proc.). W ramach tej pomocy 30 mld to gwarancje dla inwestorów zachęcające ich do wymiany obligacji greckich na papiery niższej wartości. Prywatni wierzyciele zaakceptowali redukcję do 53,5 proc. wartości greckich obligacji.
Na pomoc finansową dla Grecji składają się państwa strefy euro.