Bliski współpracownik księcia Williama ujawnia, co księżna Kate tak naprawdę o nim myśli. Nie miał wątpliwości!
Życie brytyjskiej rodziny królewskiej nieodmiennie ekscytuje nie tylko Brytyjczyków, co pokazała chociażby słynna sprawa zniknięcia księżnej Kate z życia publicznego w ubiegłym roku. Okazało się, że przyczyną była walka z chorobą nowotworową. Ale plotki o życiu prywatnym Kate krążyły dalej. Wielu chciałoby wiedzieć, co tak naprawdę dzieje się w komnatach następców brytyjskiego tronu. Teraz jeden z najbliższych współpracowników księcia Williama uchylił rąbka tajemnicy i ujawnił kilka bardzo prywatnych sekretów Kate i Williama! Chodzi o sprawę, która w ostatnich miesiącach spędzała sen z powiek niektórym członkom brytyjskiej rodziny królewskiej, o czym mówił nawet sam następca tronu. Jason Knauf nie ma wątpliwości w kwestii tego, co obecnie Kate myśli o Williamie, a konkretnie o jego... brodzie, która pojawiła się na twarzy dotychczas ogolonego księcia latem zeszłego roku. "Gdyby jej się nie podobała, to by jej tam nie było. Zapewniam” — powiedział, gdy dziennikarka australijskiego programu 60 Minutes zapytała go, czy Kate jest fanką słynnej brody. Spytany o to, czy jemu też podoba się zarost Williama, odrzekł, że owszem, ale sam książę ma już chyba dość dyskusji na ten temat. "Uwielbiam ją, uważam, że jest świetna, ale gdy rozmawiałem z nim o tym lub próbowałem z nim o niej rozmawiać, on mówił: 'Tak jest, mam brodę, koniec rozmowy'".
"Charlotte nie spodobała się ona za pierwszym razem. Płakała potokami łez, kiedy pierwszy raz zapuściłem brodę"
Książę William w listopadzie ubiegłego roku powiedział podczas spotkania z dziennikarzami w Kapsztadzie, że księżniczka Charlotte początkowo zupełnie nie akceptowała jego nowego wizerunku. Jak ujawnił, wręcz zalała się łzami na widok brodatego ojca. "Broda! Cóż, Charlotte nie spodobała się ona za pierwszym razem. Płakała potokami łez, kiedy pierwszy raz zapuściłem brodę, więc musiałem ją zgolić" - wyznał książę. Jak się jednak okazuje, mała księżniczka mimo początkowych ostrych protestów ostatecznie zaakceptowała brodę swojego taty. "A potem znów ją zapuściłem. Pomyślałem, chwileczkę, i przekonałem ją, że wszystko będzie dobrze” - zapewnia William, coraz częściej pokazujący się publicznie z zarostem.
