Kiedy Rosja rozpętała wojnę na Ukrainie, Władimir Putin w swoim przemówieniu mówił, że chce "zdenazyfikować" ten kraj. Miał na celu obalić władze w Kijowie, w trzy dni zająć całą Ukrainę i zainstalować w jej stolicy posłuszny Rosji marionetkowy rząd. Jak wiemy, cele te nie zostały zrealizowane, a silny opór ukraińskiej armii i ogrom nałożonych na Moskwę sankcji zdumiał i rozwścieczył Putina. Co teraz zrobi rosyjski dyktator? Jakie są obecnie jego cele? Czy zamiesza ustąpić i poprzestać na obietnicy Kijowa, że Ukraina nie wstąpi do NATO? Prezydent Wołodymyr Zełenski uważa, że dyktator tak łatwo nie zrezygnuje, a jego cele wcale nie ograniczają się obecnie do "wyzwolenia Donbasu". Jakie są cele Putina podczas wojny na Ukrainie? Zełenski wskazał dwa regiony, o które chodzi teraz Rosji!
PRZECZYTAJ TAKŻE: Na co choruje Putin? "Jego stały towarzysz to onkolog"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dzieci z Mariupola mówią o wojnie. To nagranie wyciska łzy z oczu
- Jaki jest cel rosyjskich żołnierzy ? Chcą zagarnąć zarówno Donbas jak i południe Ukrainy. A jaki jest nasz cel ? Obrona nas, naszej wolności, naszej ziemi i naszego narodu - powiedział w nowym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Nie powinniśmy żywić próżnych nadziei, że wróg po prostu opuści nasz kraj. Pokój możemy jedynie zdobyć w ciężkich walkach i równolegle - w rezultacie negocjacji i codziennej ciężkiej pracy. Wzmacniamy naszą obronę w kierunku wschodnim i w Donbasie. Zdajemy sobie sprawę, że wróg ma rezerwy aby wzmóc napór na wschodzie - dodał Zełenski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Przełom w sprawie Czarnobyla! Ujawniono nowy dokument, to już pewne
PRZECZYTAJ TAKŻE: Trzystu żołnierzy naraz uciekło autostopem z armii Putina! "Chcieli, żebyśmy ginęli"