Skazaną jest 43-letnia Sakineh Mohamadi Asztiani. Sąd orzekł, że jest winna cudzołóstwa - zdradziła męża. Asztiani została skazana zgodnie z irańskim prawem koranicznym na śmierć przez ukamieniowanie. W obronie kobiety stanął między innymi Watykan, Parlament Europejski, Włochy, Portugalia i wiele organizacji pozarządowych, zajmujących się obroną praw człowieka, jak Amnesty International.
Pod zainicjowanym włoski dziennik "La Repubblica" listem z prośbą o odstąpienie od wykonania kary na Irance podpisało się 135 tysięcy osób, w tym sześciu noblistów. Wśród laureatka pokojowej nagrody Nobla Szirin Ebadi, działaczka na rzecz praw człowieka, czy włoski pisarz Umberto Eco.
Patrz też: Chiny: Kara śmierci dla Francuza
Ponadto, Parlament Europejski wydał rezolucję w sprawie Iranki. Zdaniem eurodeputowanych, kara śmierci przez ukamieniowanie jest "nie do zaakceptowania" i nic nie uzasadnia jej stosowania.
Gdy Iran dostrzegł falę sprzeciwu wobec tak okrutnego wyroku, władze
kraju orzekły, że kobieta i tak ma zarzut współudziału w morderstwie
męża i wciąż grozi jej kara śmierci. Pod koniec sierpnia, pod wpływem protestów na całym świecie, wyrok
zamieniono na bardziej humanitarne powieszenie, karę śmierci jednak
bezwzględnie utrzymano.
Tymczasem ostatnio irańskie władze za pośrednictwem
ministerstwa spraw zagranicznych ogłosiły, że sąd jeszcze raz zastanowi
się nad wyrokiem dla Asztiani i być może kobieta otrzyma łagodniejszą
karę. Jakie będą dalsze losy Sakineh Asztani, wciąż jednak nie wiadomo.
Na czym polega egzekucja przez ukamienowanie? Skazańca ze związanymi
rękami zakopuje się w ziemi po tułów tak, że na powierzchni wystaje
jedynie głowa. Następnie kaci kolejno podchodzą do skazańca i z całej
siły w jego głowę ciskają kamień. Jest to wyjątkowo okrutny sposób
wykonania kary śmierci - zgon następuje po dłuższych męczarniach,
inaczej niż w przypadku powieszenia czy trującego zastrzyku.
Przeczytaj koniecznie: Irański duchowny: Gołe biusty powodują trzęsienia ziemi