Trwa ukraińska ofensywa w Rosji. Ukraina zajęła już 250 kilometrów kwadratowych. Walki w obwodach kurskim i biełgorodzkim
Teraz to Ukraina atakuje Rosję! Wobec wcześniejszych doniesień o trudnej sytuacji na froncie i niebezpieczeństwa wygranej Putina taki rozwój wydarzeń może zaskakiwać. Siły ukraińskie od tygodnia przeprowadzają udaną ofensywę na terytorium Rosji. Wkroczyły do przygranicznego obwodu kurskiego i przejęły kontrolę nad częścią miejscowości. Według powołującego się na rosyjskich analityków "Washington Post" wojsko ukraińskie zajęło w obwodzie kurskim już około 250 km kwadratowych! "Dzisiaj już kilka razy raportował mi naczelny dowódca (Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Ołeksandr) Syrski na temat sytuacji na froncie i naszych działań oraz wypierania wojny na terytorium agresora. Ukraina udowadnia, że naprawdę jest w stanie przywracać sprawiedliwość i gwarantuje dokładnie taką presję, jaka jest potrzebna - presję na agresora" – mówił w miniony weekend (10-11 sierpnia) prezydent Wołodymyr Zełenski.
Władze rosyjskie wprowadziły w obwodach kurskim, biełgorodzkim i briańskim "stan operacji antyterrorystycznej"
Tymczasem 12 sierpnia pojawiły się doniesienia o walkach rozpoczynających się także w innym przygranicznym rosyjskim obwodzie - biełgorodzkim. W operacji biorą udział tysiące żołnierzy, jej celem jest destabilizacja państwa Putina - podaje agencja AFP. "Mamy niebezpieczny poranek. Wróg jest aktywny na granicy rejonu krasnojaruskiego. Jestem przekonany, że nasi żołnierze zlikwidują powstałe zagrożenie, ale - aby ochronić życie i zdrowie naszej ludności - rozpoczynamy przemieszczenie (cywilów) mieszkających w rejonie krasnojaruskim" - powiedział Wiaczesław Gładkow, gubernator obwodu biełgorodzkiego w Rosji w nagraniu zamieszczonym na Telegramie. Jak dodał, zarządził ewakuację rejonu krasnojaruskiego z powodu ataku sił ukraińskich. Władze rosyjskie wprowadziły w obwodach kurskim, biełgorodzkim i briańskim "stan operacji antyterrorystycznej". Oznacza to m.in. przymusowe wywózki mieszkańców czy stosowanie podsłuchów telefonicznych. Z obwodu kurskiego ewakuowano już 76 tys. osób.
"Celem jest rozciągnięcie pozycji wroga, spowodowanie maksymalnych strat i zdestabilizowanie sytuacji w Rosji, bo nie są w stanie obronić swojej własnej granicy"
AFP cytuje anonimowego przedstawiciela ukraińskich sił bezpieczeństwa, który powiedział: "Jesteśmy w ofensywie. Celem jest rozciągnięcie pozycji wroga, spowodowanie maksymalnych strat i zdestabilizowanie sytuacji w Rosji, bo nie są w stanie obronić swojej własnej granicy. Operacja znacząco poprawiła nasze morale, morale ukraińskiej armii, państwa i społeczeństwa. Pokazała, że możemy przejść do ofensywy, iść naprzód. Wygląda na to, iż Rosjanie mają problemy z koordynacją, gotowością do działania". Podkreślił, że Ukraina nie chce stwarzać zagrożenia nuklearnego - chodzi o możliwość zajęcia Kurskiej Elektrowni Atomowej. "Z pewnością nie będziemy powodować problemów dla bezpieczeństwa nuklearnego. To możemy zapewnić" - oświadczył.