- Żadne działania nie będą podejmowane wobec naszych obiektów wojskowych na Krymie- czytamy na portalu rmf24.pl fragment wypowiedzi Ministra Obrony Ukrainy Ihor Teniuch. Jest to wynik porozumienia między ministerstwami obrony Ukrainy i Rosji. Do 21 marca między Rosją a Ukraina obowiązuje rozejm.
O rozejmie na Krymie poinformował w niedziele w czasie posiedzenia rządu.
- Osiągnięto porozumienie z Flotą Czarnomorską oraz rosyjskim ministerstwem obrony w sprawie rozejmu na Krymie, obowiązującego do 21 marca- zaznaczył szef resortu obrony Ukrainy.
Na niedzielnym nadzwyczajnym posiedzeniu rządu sytuację na Krymie i Ukrainie skomentował nowy premier- Arsenji Jaceniuk. Winą za wydarzenia na Półwyspie Krymskim obarczył Rosjan i „krymskich separatystów. Ukraiński premier groził im że "znajdą ich wszystkich i doprowadzą przed sąd".
Jaceniuk apelował również do narodu, o wstępowanie do nowo powołanej Gwardii Narodowej. Zaznaczył, że każdy inny kto pojawi się na ulicach Ukraińskich miast z bronią "będzie traktowany jak łamiący prawo".
Zobacz też: Krym. Rusza referendum. Władze: za wejściem Krymu w skład Rosji opowiada się ponad 80 proc.
Referendum na Krymie
Na Krymie o godzinie 7.00 czasu polskiego rozpoczęło się referendum. Obywatele mogą wyrazić swoje zdanie na temat przynależności Krymu do Rosji. Władze przekonują, że za wejściem Krymu w skład Rosji opowiada się ponad 80 procent społeczeństwa. W niektórych regionach Półwyspu Krymskiego doszło do bojkotu referendum. Przeciwko uznaniu wyniku odbywającego się w obecności kilkudziesięciu tysięcy rosyjskich żołnierzy głosowania wystąpili Tatarzy Krymscy. Władze w Kijowie również zapowiedziała, że nie nigdy nie uzna wyników referendum.
Czytaj równiez: Referendum na Krymie trwa. Politycy: Trzeba umieć przewidzieć, co się stanie