UKRAINA: Prezydent zlecił zabójstwo dziennikarza?

2013-02-22 3:15

Wraca głośna sprawa zabójstwa ukraińskiego dziennikarza Heorhija Gongadzego (+31 l.), tropiącego afery na najwyższych szczeblach władzy. Śledczy dotarli do dowodów, które wskazują, że to były już prezydent Ukrainy, Leonid Kuczma (75 l.), mógł trzynaście lat temu zlecić pozbycie się niewygodnego reportera.

Morderca Gongadzego, były generał MSW Ołeksij Pukacz, został pod koniec stycznia tego roku skazany na dożywocie. Zabójca podczas procesu o udział w zbrodni oskarżył Leonida Kuczmę i byłego marszałka ukraińskiego parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Teraz okazało się, że nie były to bezpodstawne zarzuty.

- Mamy wystarczająco dużo dowodów, które potwierdzają związki Kuczmy z tym przestępstwem - ujawnił właśnie zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Rinat Kuzmin.

Gongadze był dziennikarzem śledczym "Ukrainskiej Prawdy". Zaginął 16 września 2000 r. Dwa miesiące później w lesie znaleziono jego ciało bez głowy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki