Kirby zaprezentował podczas poniedziałkowego briefingu offline odtajnione informacje amerykańskiego wywiadu. Jak stwierdził, rosyjska ofensywa w Donbasie m.in. na Awdijiwkę i Wuhłedar wytraciła impet, a jedynym miejscem, gdzie Rosjanie czynią stopniowe postępy jest Bachmut, który nie ma strategicznej wartości.
"Ta próba pociągnęła za sobą okropnie, okropnie wysokie koszty. Rosja wyczerpała swoje zasoby wojskowe i szacujemy że tylko od grudnia poniosła ponad 100 tys. strat w ludziach, w tym ponad 20 tys. zabitych w walce" - powiedział Kirby. Około połowa z tych strat to najemnicy z Grupy Wagnera, z czego większość, to byli skazańcy. Jeszcze w marcu przedstawiciele administracji USA szacowali całkowite straty Rosjan od początku inwazji na ponad 200 tys.
Jak dodał Kirby, liczby te zadają kłam twierdzeniom szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna, który mówił, że stracił jedynie 94 żołnierzy. Przedstawiciel Białego Domu zauważył przy tym, że rosyjskie straty w Donbasie są wyższe niż te, które poniosły wojska USA podczas bitwy o Ardeny w II wojnie światowej (19 tys. zabitych, 80 tys. rannych) i trzykrotnie większe niż podczas bitwy o Guadalcanal na Pacyfiku.
Pytany o perspektywy spodziewanej ukraińskiej kontrofensywy, Kirby powiedział, że nie zamierza w tej sprawie mówić za ukraińskie siły zbrojne, lecz dodał, że USA w ostatnich tygodniach przekazały Ukraińcom "niemal wszystko, o co prosili" i że sprzęt ten "pozwoli im mieć to, czego potrzebują, by przebić się przez rosyjską obronę".
Zapowiedział też, że wkrótce administracja Joe Bidena ogłosi kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy.