Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Ukraina praktycznie już jest członkiem NATO. "Dzisiaj rozmawiamy już de facto jako sojusznicy"
"Dzisiaj rozmawiamy już de facto jako sojusznicy. Jest tylko kwestią czasu, kiedy Ukraina stanie się członkiem Sojuszu również de iure. Robimy wszystko, żeby stało się to jak najszybciej" - takie słowa wypowiedział Wołodymyr Zełenski podczas wspólnej konferencji prasowej z szefem Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensem Stoltenbergiem. "Ukraina zasługuje na członkostwo w NATO" - dodał ukraiński przywódca w opublikowanym wcześniej w mediach społecznościowych nagraniu. Spotkanie z Jensem Stoltenbergiem odbyło się w czwartek 18 września. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przybył z niezapowiedzianą wizytą do Kijowa. Zełenski określił spotkanie z jako "dobre". "Pracujemy nad tym, aby osiągnąć praktyczny postęp w zakresie dołączenia do sojuszu" - stwierdził prezydent Ukrainy
Czy Ukraina dołączy do NATO? Takie były dotychczasowe obietnice Sojuszu
Podczas tegorocznego szczytu w Wilnie Ukraina otrzymała obietnicę od Jensa Stoltenberga, że w przyszłości zostanie członkiem NATO. Póki co przyszłość nieokreślona, ponieważ NATO nie może przyjąć w swoje szeregi państwa będącego w stanie wojny. "Nie ustalono żadnych ram czasowych przyjęcia Ukrainy do Sojuszu, bo proces akcesji do NATO zawsze opierał się na spełnianiu wymogów" - mówił sekretarz generalny NATO. "Wszyscy członkowie NATO zgadzają się, że Ukraina powinna stać się członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego" - powiedział jednak w kwietniu tego roku Jens Stoltenberg. Słowa polityka padły podczas konferencji prasowej przed spotkaniem grupy kontaktowej ds. Ukrainy w Ramstein. "Obecnie naszym głównym celem jest, aby Ukraina zwyciężyła z Rosją" - dodał wówczas Stoltenberg.