Deputowany lwowskiej rady obwodowej Rostysław Nowożenec w czasie wiecu z okazji Dnia Jedności Ukrainy nawoływał zebranych, by odzyskać z sąsiednich państw ziemie, które według niego są etnicznie ukraińskie - podał portal Zaxid.net. Chodzi o ziemie, które obecnie znajdują się na Białorusi i w Polsce. Z Białousi Nowożenec zabrałby ziemię brzeską i Homelszczyznę, a z Polski Podlasie, Chełmszczyznę i Łemkowszczyznę.
Odebrać Podlasie Polsce!
Deputowany ma także chrapkę na niektóre ziemie leżące obecnie w Rosji, Rumunii czy Mołdawii. „Jedności kraju jeszcze nie osiągnęliśmy, lecz powinniśmy do niej dążyć” stwierdził z całą stanowczością deputowany ze Lwowa. Marzy mu się silna Ukraina, która będzie w pełni zjednoczona, gdy w jej skład wejdą części leżące teraz poza jej granicami: „To prawda: jeszcze nie wszystkie etniczne ziemie (ukraińskie) zostały zebrane w całość. Do prawdziwej jedności dojdziemy, kiedy zbierzemy te ziemie, które znajdują się jeszcze poza granicami Ukrainy” powiedział.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Rostysław Nowożenec jest znany z kontrowersyjnych pomysłów. Jednym z nich był plan, by zbudowanemu we Lwowie stadionowi na Euro 2012 nadać imię Stepana Bandery! Zaś w 2009 roku chciał, by w okolicach Lwowa postawić pomnik ofiar zabitych przez „polskich szowinistów” - podaje onet.pl.
Zobacz: Unia uzgodniła sankcje - odetną Rosję od kapitału, nowej broni i technologii?