Ołeh Bilecki o śmierci kolegi z pracy na froncie. "To był szok, kompletny szok dla całej naszej redakcji"
Alina Makarczuk to dziennikarka Radia Eska, która w swoim programie UkrAlina co tydzień w piątek o godzinie dwudziestej przedstawia najnowsze doniesienia z wojny na Ukrainie. "Moją misją jest mówienie o wojnie na Ukrainie, bo obawiam się, że jeśli nie będziemy o tym mówić, to winni nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności" - mówi Alina Makarczuk. Niedawno gościem programu "UkrAlina" był Ołeh Bilecki, pochodzący z obwodu zaporoskiego dziennikarz telewizji Ukraina 24, który po wybuchu wojny na Ukrainie wyjechał z Kijowa do Warszawy. "Na froncie w Ukrainie zmarł twój kolega redakcyjny" - przypomniała Alina Makarczuk, mając na myśli śmierć Oleksandra Machowa (+36 l.). Oto, jak Ołeh Bilecki opowiedział o tym trudnym doświadczeniu: "To był szok, kompletny szok dla całej naszej redakcji. Jak mówimy o tym, że jest gdzieś atak, nie chodzi tutaj o nazwiska, los zwykłych ludzi, których znamy na co dzień. Ale gdy chodzi o kogoś kogo znałeś, spotykałeś każdego dnia w redakcji? To niestety jest wojna, możemy tylko pamiętać o tych ludziach, ich ofierze" - mówił dziennikarz Ukraina24.
PRZECZYTAJ TAKŻE: UkrAlina. Ma trójkę dzieci, poszedł na wojnę. "Inaczej nie mógłbym spojrzeć im w oczy"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosjanie znowu grożą Polsce. "Możemy pójść aż do Warszawy"
Jak dodał, Oleksandr Machow wstąpił do armii jeszcze w 2014 roku, czyli w czasie, gdy rozpoczęła się okupacja Krymu i gdy w Donbasie zaczęły się działania militarne. Pochodzący z Ługańska Oleksandr doświadczył wojny już wtedy. "Ci ludzie już wtedy musieli przebudowywać swoje życia, teraz w 2022 roku jest to samo. Rosjanie nie dają możliwości normalnego życia, spokoju. To oburzyło tego człowieka i pojawiła się decyzja, by iść na wojnę" - tłumaczył Ołeh Bilecki. Oleksandr Machow miał 36 lat, zostawił synka i partnerkę. Zginął podczas wymiany ognia z Rosjanami w mieście Izium w obwodzie charkowskim.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Przesmyk suwalski i "blokada Kaliningradu". Przełomowa decyzja, Putin zaciera ręce
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin zmieni swój tytuł na "władca"?! Propozycja rosyjskich posłów