UkrAlina. Znany muzyk mówi, kiedy skończy się wojna na Ukrainie. Wcześniej grał w Czarnobylu

Światosław Wakarczuk w programie "UkrAlina". "Zarówno ukraińska sztuka, jak i duch narodu ukraińskiego są niezniszczalne" 

W programie "UkrAlina" Alina Makarczuk co tydzień gości osoby omawiające temat wojny na Ukrainie z osobistej, ciekawej perspektywy. Często są to Ukraińcy, którzy na własnej skórze doświadczyli działań wojennych i na własne oczy widzieli, czego dopuszczają się wojska Władimira Putina. Rozmówcą Aliny Makarczuk był także Światosław Wakarczuk ze znanego ukraińskiego zespołu Okean Elzy. Opowiedział o swojej trudnej misji pomagania ukraińskim żołnierzom wzdłuż linii frontu, na terenach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji i w Czarnobylu. Zespół Okean Elzy przez trzy miesiące grał dla wojsk Ukrainy, wybierając się tam, gdzie stacjonują jednostki wojskowe. "Wiem, jak ważna jest muzyka na froncie" - mówi Alina Makarczuk. Muzyka dodaje ducha żołnierzom i pozwala im na chwilę odmiany w ciężkiej sytuacji. Okean Elzy grał m.in. w zniszczonym Charkowie. "Pałac Pracy był wizytówką Charkowa, dziś jest zniszczony i ciężko będzie go odbudować. Graliśmy z Charkowskim Klasycznym Kwartetem i chcieliśmy pokazać, że zarówno ukraińska sztuka, jak i duch narodu ukraińskiego są niezniszczalne" - mówi Światosław Wakarczuk. Jak opowiada, dawali niemal pięć występów dziennie wzdłuż linii frontu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: UkrAlina. Ołeh Bilecki o koledze, który poległ na wojnie. "To był kompletny szok"

PRZECZYTAJ TAKŻE: UkrAlina. Ma trójkę dzieci, poszedł na wojnę. "Inaczej nie mógłbym spojrzeć im w oczy"

Muzyk Okeanu Elzy o wojnie na Ukrainie. "Ważne, by nie przestawać o tym mówić. Bo ta wojna niestety będzie trwała długo"

Byli też w Czarnobylu, gdzie grali dla żołnierzy, którzy wyzwalali elektrownię spod rosyjskiej okupacji i dla pracowników, którzy tę okupację przeżyli. Gdy odwiedzili Ochtyrkę, akurat zaczął się ostrzał. Teraz są w trasie charytatywnej zorganizowanej pod hasłem "Help for Ukraine", grali m.in. w Polsce. Światosław Wakarczuk powiedział, czy jego zdaniem wojna na Ukrainie szybko się skończy. "Po 24 lutym nasze życie zmieniło się w jeden dzień, który ciągnie się długo i nie kończy. (...) Ważne, by nie przestawać o tym mówić. Bo ta wojna niestety będzie trwała długo. Może w jakimś momencie zmaleje intensywność działań wojskowych. Ale wojna jako taka się nie skończy, zanim wszystkie ukraińskie ziemie nie zostaną wyzwolone" - mówił muzyk w programie "UkrAlina".

PRZECZYTAJ TAKŻE: 4-latka nie żyje, wybuch oderwał matce nogę. Wideo pokazuje ostatnie chwile

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ujawniono liczbę zbrodni rosyjskich na Ukrainie! "Stoi za tym jedna grupa ludzi"