Amerykańska modelka nie spodziewała się chyba fali hejtu, jaka zalała ją po publikacji kilku zdjęć na Instagramie. Jayne Rivera pozuje na nich w krótkiej czarnej sukience z odkrytym ramieniem, jest uśmiechnięta, obwieszona biżuterią, a ręce składa jak do modlitwy. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że modelka pozuje na tle otwartej trumny, w której leży jej zmarły ojciec. Pod zdjęciami napisała: "Motyl odleciał. R.I.P. tato, byłeś moim najlepszym przyjacielem. To było dobrze przeżyte życie". Jej zdjęcia obiegły sieć w błyskawicznym tempie, a Internauci nie zostawili na niej suchej nitki. "To pokolenie, dla którego nie ma żadnej świętości", "Tracę wiarę w ludzi", "No tak, straciła ojca, ale za to jaką ma kieckę", "To podły i obrzydliwy pomysł", "Usuń te zdjęcia i po prostu przeproś" - to niektóre z komentarzy oburzonych obserwatorów.
Zobacz także: Nauczycielka porwała i torturowała 9-latkę. W końcu brutalnie ją zamordowała
Polecany artykuł:
Jayne Rivera zlikwidowała swoje konta społecznościowe
Modelka już usunęła zdjęcia, ale w sieci nic nie ginie, więc wciąż toczy się zacięta dyskusja o tym, czy miała prawo pozować na tle trumny ojca, czy nie. Są osoby, które jej bronią.
"No dobra, może to jest ekstremalne i niestosowne, ale nie zasłużyła na taką nienawiść",
"Co w tym złego? Nie każdy postrzega śmierć w taki sam sposób. Może lepiej przejść to tak, a nie wypłakując oczy" - uważają niektórzy Internauci.