W piątek wieczorem zatonął włoski liniowiec Costa Concordia. Statek uderzył w skałę u wybrzeży Toskanii i osiadł na mieliźnie. W wyniku wypadku zginęły trzy osoby, sporo odniosło obrażenia, a około 40 ludzi jest uważanych za zaginionych. Na pokładzie wycieczkowca łącznie z załogą znajdowało się ponad 4 tys. osób.
Najpierw wyciągnięto ze statku młodych Koreańczyków będących w podróży poślubnej, a teraz uratowano wysokiego rangą członka załogi. Według wstępnych doniesień mężczyzna ma złamaną nogę.