Kobieta leciała z Samoa do Nowej Zelandii linią Pacific Blue. 20 minut po lądowaniu w Auckland sprzątaczka znalazła zakrwawione dziecko w toalecie boeinga 737.
Nowozalandzka policja szybko odnalazła wyrodną matkę i oskarżyła 29-letnią kobietę o porzucenie dziecka. Grozi jej 7 lat więzienia.
Śledczy podkreślają, że tylko dzięki szybkiej akcji lekarzy malca udało sie uratować. Dziecko jest teraz bezpieczne w szpitalu. Trwa procedura zmierzająca do odebrania praw rodzicielskich matce i przekazaniu dziecka do rodziny zastępczej.
Prokuratorzy już wszczęli odrębne śledztwo w sprawie informacji, jakie kobieta podała na aplikacji o wizę i jak to możliwe, że została przyjęta na pokład samolotu w tak zaawansowanej ciąży.