Amerykańskie media relacjonowały, że kobieta zgłosiła się do szpitala The Woman’s Hospital of Texas w stanie Houston o świcie w piątek, ponieważ miała już silne skurcze. O godzinie 4:50 lokalnego czasu rozpoczęła się akcja porodowa. Już o 4:59 - po zaledwie 9 minutach - wszystkie jej dzieci były już na świecie. Niesamowita szybkość całego zdarzenia spowodowana była m.in. faktem, że dzieci rodziły się w trzech bliźniaczych parach.
Ważą od ok. 800 do ok. 1300 gram. Ich stan jest stabilny, jakkolwiek zadecydowano, że tymczasowo jeszcze pozostaną na oddziale zaawansowanej intensywnej opieki neonatologicznej (dopóki nie przybiorą na wadze). Matka czuje się dobrze. Póki co zadecydowała, że jej córki nazywać się będą Zina i Zuriel.