- Jestem cudownie głodny, a ty? - mówi do kamery demonicznie uśmiechnięty mężczyzna pod krawatem. - Jeśli nie jesteś, to przerażające - dodaje z troską.
To jeden z filmików propagandowych, którymi dr Andrew Chung pierze mózgi Amerykanom. Skończył prestiżową uczelnię medyczną i otworzył gabinet w stanie Georgia. Potem działy się z nim dziwne rzeczy. Zaczął głosić konieczność ekstremalnego głodzenia się. Z czasem zrobił z tego religię i zdobył tysiące zwolenników, recytując na zmianę Biblię i zasady swojej diety.
Jego naukom uważnie przysłuchiwała się także Ebony Berry (38 l.). Codzienne ważenie kawałeczków dietetycznego jedzenia i przeżuwanie odmierzonych miligramów miało doprowadzić ją do nieba. Najgorsze, że nie tylko ją, ale także jej córkę.
Markea Blakely-Berry (+ 16 l.) była ciągle głodna. Rysowała kredkami miski z ryżem i kanapki, próbowała kraść jedzenie w supermarkecie. Pod koniec życia ważyła tylko 18 kilogramów. Któregoś dnia już się nie obudziła. Jej matka trafiła wtedy wreszcie za kratki.
Tymczasem szalony doktor nadal praktykuje, ma tysiące zwolenników zarejestrowanych na facebookowym profilu, a książka Chunga "Bądź głodny" świetnie sprzedaje się w Internecie. Czy ktoś w końcu powstrzyma szalonego guru?
USA: Ebony Berry ZAGŁODZIŁA CÓRKĘ w imię Boga
2012-06-29
4:20
Amerykanka Ebony Berry (38 l.) uwierzyła psychopacie, który z głodówek zrobił religię i propaguje ją w Internecie. W imię kultu zagłodziła własne dziecko.