Przywódcy Hamasu i Hezbollahu nie żyją! Dwa wielkie uderzenia Izraela

i

Autor: STR/AFP/East News

Wojna na Bliskim Wschodzie

USA włączą się do wojny na Bliskim Wschodzie? Ważne słowa szefa Pentagonu

2024-07-31 10:14

Szef Pentagonu Lloyd Austin powiedział, że chociaż większa wojna na Bliskim Wschodzie "nie jest nieunikniona", to Stany Zjednoczone pomogą Izraelowi, jeśli zostanie on zaatakowany - w domyśle, przez jakieś państwo, bo atakowany przez terrorystów jest raz po raz. Tymczasem Izrael zabił szefa Hamasu Ismaila Hanije na terenie Iranu, co wywołało wyrazy potępienia Turcji i Rosji. Iran zapowiada zemstę i wzmocnienie relacji z Palestyńczykami.

Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin zapowiada, że USA pomogą Izraelowi w razie wybuchu szerszego konfliktu na Bliskim Wschodzie

Sytuacja na Bliskim Wschodzie zaognia się coraz bardziej, a po nowej deklaracji sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych rosną obawy o wybuch konfliktu światowego. Lloyd Austin dziś, w środę 31 lipca zadeklarował, że Stany Zjednoczone pomogą Izraelowi, jeśli zostanie on zaatakowany - w domyśle, przez jakieś państwo, w razie wybuchu większego konfliktu w regionie, bo przez terrorystów Izrael atakowany jest raz po raz. „Nie uważam, żeby wojna była nieunikniona. Tak twierdzę. Moim zdaniem zawsze jest miejsce na dyplomację” – powiedział sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych dziennikarzom podczas wizyty na Filipinach. Jak podkreślił Austin, priorytetem USA jest jednak zmniejszanie napięcia w regionie. Na razie jednak na zmniejszanie napięcia się nie zanosi - wręcz przeciwnie. Hamas potwierdził śmierć swojego dowódcy Ismaila Hanije w jego rezydencji w Teheranie, stolicy Iranu. Terrorysta zginął razem ze swoim ochroniarzem w wyniku izraelskiego ataku z powietrza. Jeszcze w tym samym dniu brał udział w uroczystości objęcia urzędu przez nowego prezydenta Iranu.

Reakcje na zabicie szefa Hamasu. Przywódca duchowy Iranu: "Uważamy zemstę za nasz obowiązek"

Palestyńskie organizacje wezwały w odpowiedzi do masowych demonstracji i strajku w proteście przeciwko zabiciu Ismaila Hanije, o czym poinformowała agencja Reutera. "Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym incydentem i stanowczo sprzeciwiamy się i potępiamy to zabójstwo" - powiedział rzecznik chińskiego MSZ, komentując likwidację szefa Hamasu. "Uważamy zemstę za nasz obowiązek" - powiedział z kolei najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu, ajatollah Ali Chamenei, odnosząc się do tego wydarzenia. Izrael "sam przygotował dla siebie surową karę", którą wymierzy Iran, Hanije był "drogim gościem w naszym domu" - dodał.

Wieczorem izraelska armia podała informację o śmierci dowódcy wojskowego Hezbollahu Fuada Szukra

Mniej pewne są na razie informacje o zabiciu głównego dowódcy wojskowego Hezbollahu. Według Izraela Fuad Szukr zginął we wczorajszym (30 lipca) odwetowym ostrzale przedmieść Bejrutu. Początkowo źródła w Hezbollahu podawały, że Szukr żyje, AFP i Al Jazeera informowały o zabiciu innych osób, w tym dzieci. W uderzeniu na Bejrut rannych zostało ponad 70 osób. Wieczorem izraelska armia podała informację o śmierci dowódcy wojskowego Hezbollahu. Być może był wśród rannych, ale nie przeżył. Jak dodali przedstawiciele izraelskiej armii dla Bloomberga, na razie nie będzie nowych uderzeń na Liban.

Atak Izraela na Bejrut 30 lipca. Co wiadomo o tym wydarzeniu?

Bejrut, stolica Libanu, została zaatakowana 30 lipca. Na filmach i zdjęciach, które pojawiły się na portalach informacyjnych i w mediach społecznościowych widać dym i duże zniszczenia budynków mieszkalnych. Zaatakowany obszar to południowe przedmieścia Libanu, uznawane za siedlisko członków Hezbollahu. Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały, że „przeprowadziły ukierunkowany atak w Bejrucie na dowódcę odpowiedzialnego za zamordowanie dzieci w Majdal Szams i zabicie wielu innych cywilów izraelskich”. Libański minister spraw zagranicznych Abdallah Bou Habib cytowany przez Al Jazeerę poinformował, że jego rząd potępia izraelski atak i planuje złożyć skargę do ONZ. „To rażące naruszenie prawa międzynarodowego” – przekazał rosyjski MSZ

Atak rakietowy na boisko w Izraelu, zginęło 12 osób. Izrael groził otwartą wojną z Libanem

27 lipca rakieta spadła na boisko pełne dzieci na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. Zginęło 12 osób, a 34 zostały ranne. Ofiary mają od 10 do 20 lat. To był najstraszniejszy atak na Izrael od 7 października 2023 roku, kiedy Hamas zamordował 1200 osób, ostrzeliwując kraj i przenikając na jego terytorium. Było głośno o drastycznych zabójstwach cywilów dokonywanych przez terrorystów m.in. na festiwalu muzycznym. Odpowiedź Izraela była miażdżąca. Strefa Gazy jest systematycznie równana z ziemią. Tymczasem Izraelowi zagraża także inna organizacja terrorystyczna, libański Hezbollah. Regularna wymiana ognia między nimi trwa od 7 października.

Sonda
Czy wojna na Bliskim Wschodzie rozszerzy się na inne części świata?

QUIZ. Czwartkowa geografia. Które państwo jest większe? 10/10 zdobędzie mało kto

Pytanie 1 z 10
Które państwo jest większe?
Śmierć Polaka w Strefie Gazy. "To nie był przypadek" Ekspert ds. Izraela Michał Wojnarowicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki