WSJ napisał, że Vance nie wyklucza wysłania wojsk USA na Ukrainę. Wiceprezydent teraz wszystko dementuje!
Przemówienie J.D.Vance'a na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium wywołało wielkie zamieszanie, ale równie wielkie zrobiło się wokół jego wywiadu dla Wall Street Journal! W skrócie - amerykańscy dziennikarze napisali, że USA mogą wysłać wojska na Ukrainę, a teraz wiceprezydent Stanów Zjednoczonych wszystkiemu zaprzecza. Co tam dokładnie się wydarzyło? J.D. Vance w opublikowanym w piątek wywiadzie dla WSJ powiedział, a przynajmniej miał według tego źródła powiedzieć, że USA mogą nie tylko zastosować kolejne sankcje, ale i wysłać wojska na Ukrainę, jeśli Rosja nie zgodzi się na porozumienie pokojowe, w którym zobowiąże się do poszanowania jej niepodległości. Brzmiało to bardzo zaskakująco wobec wcześniejszych słów Donalda Trumpa, który w opinii wielu komentatorów za bardzo uległ Putinowi, a wręcz oddał mu Ukrainę. "Są gospodarcze narzędzia nacisku i są oczywiście wojskowe narzędzia nacisku", a wysłania wojsk "pozostaje na stole" - miał powiedzieć Vance w opublikownaym 14 lutego wywiadzie.
"Fakt, że 'WSJ' przekręcił moje słowa w ten sposób, jest absurdalny, ale nie zaskakujący"
Słowa Vance’a stanowią “najsilniejsze jak dotąd poparcie z kręgu Trumpa” dla Kijowa - komentował WSJ. Ale po chwili... wiceprezydent wszystko zdementował! Zarzucił "Wall Street Journal", że zmanipulował jego wypowiedzi i podkreślił, że użycie amerykańskich wojsk w wojnie na Ukrainie nie wchodzi w rachubę. "Prezydent Trump jest ostatecznym negocjatorem i przyniesie pokój regionowi, kończąc wojnę w Ukrainie. Zawsze mówiliśmy, że wojska amerykańskie nigdy nie powinny być narażone na niebezpieczeństwo, jeśli nie służy to interesom i bezpieczeństwu Ameryki. Ta wojna toczy się między Rosją a Ukrainą" - napisał Vance na portalu X, nazywając artykuł "Wall Street Journal" "czystym fake newsem". "Fakt, że 'WSJ' przekręcił moje słowa w ten sposób, jest absurdalny, ale nie zaskakujący, biorąc pod uwagę, że przez lata naciskali na to, aby większa liczba amerykańskich synów i córek w mundurach była niepotrzebnie wysyłana za granicę" - dodał Vance. "Wiceprezydent nie wypowiedział żadnych gróźb. Po prostu stwierdził fakt, że nikt nie odbierze opcji prezydentowi Trumpowi, gdy rozpoczną się negocjacje" - ogłosił rzecznik prasowy Vance'a William Martin.
![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)