Miasteczko Zanesville w hrabstwie Muskingum było znane z parku safari, który prowadził Terry Thompson. W 30-hektarowym parku zgromadził on kilkadziesiąt sztuk egzotycznych zwierząt w tym lwy, tygrysy bengalskie, niedźwiedzie grizzly i inne niebezpieczne gatunki.
Z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn Thompson targnął się na swoje życie, jednak zanim popełnił samobójstwo postanowił uwolnić wszystkie zwierzaki.
Skutki jego decyzji okazały się tragiczne. Policja, podczas całonocnej obławy, zastrzeliła większość zwierząt, w tym 18 tygrysów bengalskich, 17 lwów, sześć baribali, dwa niedźwiedzie grizzly, dwa wilki, pawiana i trzy kuguary. Świat natychmiast obiegły drastyczne zdjęcia tej rzezi.
Dodajmy, że ocalało tylko sześć zwierząt: trzy lamparty, niedźwiedź grizzly i dwie małpy - wszystkie trafiły do zoo w stolicy stanu Ohio, Columbus.